wtorek, 19 czerwca 2018

Srebrna dziewczyna // Leslie Pietrzyk

Tak, tak wiem.
Pojawiam się tutaj raz na ruski rok, O wiele częściej spotkać mnie można na Instagramie, ale blog istnieje, więc coś na nim wypada napisać. No to piszę.
Jeżeli zacząć od samego początku to już tutaj zaczyna się komplikować. A mianowicie cała historia zaczyna się od środka. Co ma swój sens o którym oczywiście wam nie powiem, żeby nie zdradzić za dużo.

Jedyne co mogę powiedzieć, to to, że jest dziewczyna o nieznanym nam imieniu, która zaczyna studia, a raczej jest już w trakcie i poznaje swoją przyszłą najlepszą przyjaciółkę. Musi ona w tym samym czasie radzić ze samą sobą i z rzeczami, które dzieją się w jej głowie.

Powiem szczerze decyzje głównej bohaterki dziwiły mnie i zastanawiałam się dlaczego ona tak postąpiła a nie inaczej. Jeżeli mówimy już o niej, to nie powiedziałabym, że jest to wymarzona przyjaciółka na której można polegać a ufać to już w ogóle. Na początku irytowała mnie, ale pod koniec jak zaczęło się wyjaśniać więcej rzeczy z nią związanych to zaczynałam rozumieć, dlaczego tak postąpiła i cała moja złość na jej złe decyzje i zachowania minęła i przyszedł czas na mój żal i współczucie względem jej samej. Zdałam sobie sprawę po skończeniu książki, że to naprawdę smutna historia. A na pewno bardzo autentyczna. 

Jest to napewno powieść o nas samych- kobietach, które muszą walczyć o swoje, o spokój ducha i o własne idee. Ale także pokazanie w ciekawy sposób jak przyjaźń może zmienić się w obsesję i bezgraniczne pragnienie dopasowania się do otoczenia. 

Książka napewno warta zainteresowania, jednak specyficzna. Z początku nie mogłam się wgryźć, bo wydawała się za bardzo "życiowa" jednak pod koniec jak sobie wszystko przemyślałam zdałam sobie sprawę że ona taka miała być. Miała opowiadać prawdziwą historię, a nie zmyślać i usyłać kwiatami. 

Ocena: 3,5/5
Za egzemplarz dziękuje wydawnictwu IUVI!




2 komentarze :

  1. Czytam własnie tę książkę i mam do niej trochę dziwne odczucia. Ta powieść jest taka sobie, jak dla mnie nie ma fabuły, oraz także bohaterowie są tacy bezosobowi. Ta książka to chyba niewypał.
    Buziaki :*
    Fantastic books

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam - jutro u mnie recenzja :)
    Nie jest to literatura wysokich lotów, ale łatwo się w nią wgryźć. Bardziej stawia na emocje i przeżycia niż na akcję, co akurat mi się spodobało.
    POCZYTAJ ZE MNĄ

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka