sobota, 5 listopada 2016

Potomkowie ~ Tosca Lee



Hej wszystkim!
Mamy weekend 😀 Tak i to już zdecydowanie potwierdzone info. I właśnie dlatego też, że nic nie mam do nauki po za powtórzeniem na próbny egzamin gimnazjalny (( trzymajcie kciuki xD)) to mam czas na napisanie recenzji książki, którą dostałam od Wydawnictwa IUVI  ♥ Nie spodziewałam się po niej wiele. Czy się zawiodłam? Przekonacie się w recenzji :) Zapraszam!

"Kiedy po raz pierwszy zjawiasz się w ośrodku, nikt nic nie mówi. Nie ma takiej potrzeby. Przeszedłeś przez terapię, testy i wiele przygotowań pozwalających otrzymać plastikową bransoletkę, którą zakładają ci w dniu zabiegu. Zabiegu, który uratuje ci życie. Już nie dopytują, dlaczego się zdecydowałeś. I nie przeszkadza im, że nie powiedziałeś słowa prawdy.Już tylko skrobnięcie rysika, kiedy podpisujesz się na ekranie - po raz ostatni własnym nazwiskiem"

Tak zaczyna się prolog "Potomków". Nie wiem jak was, ale mnie zaintrygował i chciałam wiedzieć co jest dalej. Jeżeli wy tez chcecie wiedzieć jaka historia jest opowiedziana po tym wstępie to już jest połowa sukcesu. Ale zacznijmy od początku. Dosłownie. Niby typowa fabuła. Dziewczyna poddaje się zabiegowi usunięcia pamięci i chce zacząć życie od nowa... Ale czy na pewno? A może przed kimś ucieka? Może chce wymazać z pamięci wspomnienia i wszystko co wie, żeby uratować komuś życie? Problem w tym, że tego dlaczego to zrobiła nie wie nawet ona a co dopiero my.

Wdrążając się w fabułę i przewracając kolejne kartki dowiadujemy się wszystkiego po kolei. A z racji tej, że jest to powieść napisana w pierwszej osobie (( za czym osobiście nie przepadam, ale tutaj odziwo strasznie mi się spodobało to rozwiązanie)) potrafimy o wiele bardziej wczuć się w to, co przeżywa główna bohaterka. I kolejne co mi się podoba to to, że główna bohaterka mimo, że książka jest " dla młodzieży" to ona sama nastolatką nie jest i jak się dowiadujemy:  jest 21- letnią kobietą.

Główna bohaterka. Budzi się. Nic nie pamięta. Wie, że ma na imię Emily Porter i, że poddała się zabiegowi. Nie pamięta rodziców, dzieciństwa. Jedyne co ma to list: od siebie dla siebie.
" Emily, to ja. Ty.
Nie pytaj o dwa minione lata. Nie szukaj ich w pamięci i nie staraj się grzebać w przeszłości.
Od tego zależy twoje życie. Życie innych ludzi również.
Tak przy okazji, nie masz na imię Emily. Zginęłaś w wypadku..."

Poznaje nieznajomego, który twierdzi, że jest potomkinią "Krwawej Hrabiny" Elżbiety Batory,  największej i najgroźniejszej morderczyni wszech czasów. I wie, że jest ścigana. Musi uciekać, a od swojej tajemniczej opiekunki dostaje jedną jedyną radę: "Nie ufaj nikomu."
Ale skoro ma nie ufać nikomu to czy może zaufać opiekunce, która to powiedziała?
Jedyne co wie na sto procent to to, że musi odzyskać to co straciła w przeciągu chwili: wspomnienia i pamięc ostatnich dwóch lat swojego życia.

Jeżeli was zaintrygowałam i mi się to udało to się cieszę i mam nadzieję, że sięgnięcie po tą pozycje, bo warto.
Za książkę i możliwość przeczytania jej dziękuje Wydawnictwu IUVI. Recenzja również
Tu: klik
I tu: klik

Miłego weekendu!





2 komentarze :

  1. Już na początku miesiąca byłam zaintrygowana tą pozycją. Jestem bardzo ciekawa, czy mi się spodoba. Liczę na to że w najbliższym czasie jakoś wpadnie w moje ręce.
    Pozdrawiam WiktoriaCzytaRazemZWami

    OdpowiedzUsuń
  2. Z niecierpliwością czekam na kontynuację :D

    Pozdrawiam, camilleshade :)
    camilleshade-books.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka