Hej!
Dzisiaj przychodzę do was z nieco innym postem, a mianowicie z pierwszym postem z serii 5 Sytuacji, których nienawidzę, albo w których nie wiem co mam zrobić. Oczywiście sytuacje odnosić się będą do zdarzeń książkoholików.
1.SPOILERY
Tak pierwsza i najważniejsza rzecz, która przyszła mi do głowy. Spoliery. Coś czego nienawidzi nikt, kto czyta książki. Czy to napisane w recenzji, czy powiedziane przez kogoś, czy wynikające z rozmowy o książce. W każdej formie one są po prostu ZŁE. Ja nie wiem jak ludzie mogą spoilerować, kto z kim będzie, czy ktoś umrze, co się stanie, czy zrobi to czy tamto. Albo pojawiają się u mnie z rozmów typu : " Ej jakim cudem ona mogła być na końcu z..." "Ale jak to?" "A ty nie czytałaś/ oglądałaś jeszcze?" "Nie" "Upss". Tak. Ja nie wiem czy ktoś lubi spoilery, ale mam wrażenie, że większość ludzi ich nie lubi. Ja się ostatnio zdenerwowałam, jak ktoś zaspoilerował mi wydarzenie z mojego ukochanego serialu "Sherlock". No po prostu szlak jasny strzela :D
2. CZYTANIE KSIĄŻKI PRZEZ KOGOŚ INNEGO W MOIM POBLIŻU
Tak, wiem to się może wydawać dziwne. Ale nie lubię jak ktoś na przykład siedzi przede mną albo za mną w klasie i czyta książkę :D Nie wiem czemu, po prostu strasznie mnie to denerwuje. Nie mówiąc już o tym, że jak się zapytam: "Co czytasz?" i ten ktoś mi odpowie "Książkę". No kurdee. Albo tłumaczy jak głupiej, że to jest młodzieżówka, że to jest trylogia i stwierdzi, że najlepszym co może powiedzieć będzie streszczać mi całą fabułę przez kolejną godzinę. Jej xD
3. "ROZMOWA" PODCZAS CZYTANIA
Kolejna rzecz, która mnie denerwuje. Czytam spokojnie książkę powiedzmy na przerwie i co? Ktoś przychodzi i zaczyna ze mną rozmawiać ni z gruchy ni z pietruchy. Ja rozumiem, jak przerwałby mi gdyby chciał się coś zapytać albo miałby coś ważnego do powiedzenia a nie tak o! dla zabawy. Akurat teraz jak ja czytam książkę ty musisz przyjść i zacząć rozmawiać o pogodzie albo o tym co miałaś na obiad.
4. NIE KOŃCZENIE SERII
Ten problem może nie jest jakiś bardzo irytujący ale bardziej smutny. Każdy, był pewnie w takiej sytuacji, że spodobała mu się książka za granicą jest wydany kolejny tom, jakieś opowiadania do serii, a u nas jak makiem zasiał. Ni słychu ni widu. I co teraz zrobić? Można napisać do wydawnictwa, ale jak się nie zgodzi to co? Pies pogrzebany. [*] Zostawiamy znicze dla niedokończonych serii, albo niewydanych u nas nowelek :D
5.BRZYDKA I MIĘKKA OKŁADKA
Postanowiłam, że te dwa punkty połączę ze sobą w jeden bo chodzi i w jednym i w drugim o wygląd zewnętrzny książek. Ja gdy widzę zagraniczne booktuberki, albo ich zdjęcia na Instagramie na myśl przychodzi mi pytanie: DLACZEGO MY NIE MAMY TUTAJ KSIĄŻEK Z TAKIMI ŁADNYMI I TWARDYMI OKŁADKAMI? A no chociażby dlatego, że u nas książki w twardych okładkach kosztowałyby około 50zł a kupowanie takich drogich książek by nie przeszło.( nie wspominając o tym, że książki i tak są drogie nawet w miękkich okładkach) Irytuje mnie trochę zmienianie okładek z tych "oryginalnych" np. w seria Dary Anioła ma polskie okładki i te oryginalne i te oryginalne zdecydowanie są o wiele ładniejsze. Z zresztą tak samo jak Diabelskie maszyny. Ale tutaj jest ten problem, który też mnie wkurza, czyli niepasujące grzbiety. Ciężko dostać teraz którąś część Diabelskich Maszyn w tych oryginalnych okładkach a nie tych pikselowych zrobionych w Paincie xD I co? Dwa tomy w tych ładnych z ładnymi grzbietami a jeden sam inny? Żal się rozgadywać naprawdę :D
_________________________________________________________
Także co. To na tyle w tym krótkim poście. Dajcie znać kochani, jak wam się tego typu post spodobał i czy może być takich więcej a jak tak to o czym? A was co irytuję w książkach i jakich sytuacji nie lubicie? Pamiętajcie o zniczu [*] dla nie wydanej do końca jakieś serii :D
Ja wam życzę miłego dnia i mam nadzieję, że święta minęły wam we wspaniałej atmosferze. Papa ♥